Makijaż karnawałowy, czyli brokat w roli głównej – DONEGAL, MELKIOR PROFFESIONAL

Czas na błysk

Karnawał w pełni! Jest to świetna okazja, aby się zabawić i poszaleć z makijażami. Ostatnio wpadły mi w ręce osławione w blogosferze brokaty Donegal oraz matowe cienie Melkior Professional

Jeśli chodzi o pierwsze wrażenia, brokat jak to brokat, błyszczy pięknie, kolory są żywe i soczyste, z braku dedykowanego kleju, zmuszona byłam kleić na Duraline, nie jest to najlepsze rozwiązanie na dłuższą metę (brokat nie utrzyma się długo na takiej bazie), ale do zdjęć zdał egzamin.

Cienie MELKIOR PROFESSIONAL hit czy kit?


Z cieniami Melkior Professional mam do czynienia po raz pierwszy, ale z pewnością nie ostatni. Tym, co z pewnością zasługuje na podkreślenie jest niesamowita pigmentacja cieni, już jedno ich dotknięcie zapowiada, że mamy do czynienia z produktem wysokiej klasy. Konsystencja jest bardzo specyficzna, są dość suche, ale jedwabiste, dzięki czemu aplikacja nie stanowi problemu a ich blendowanie to sama przyjemność.

Kolejnym atutem jest fakt, że kupujemy pojedyncze wkłady magnetyczne, co sprawia że mogę sama skomponować paletę kolorów, jakich faktycznie potrzebuję (tak, wiem to żadna nowość, ale według mnie zbyt mało firm praktykuje takie rozwiązania).

A oto efekty testów:

Pierwszy test cieni Melkior Professional i brokatu Donegal

Pierwszy test cieni Melkior Professional i brokatu Donegal

2 myśli na “Makijaż karnawałowy, czyli brokat w roli głównej – DONEGAL, MELKIOR PROFFESIONAL”

Komentarze zostały wyłączone.