Dziś mam dla Was recenzję kolejnych pędzli zakupionych na Aliexpress. Marką, której produkty chciałabym Wam przybliżyć jest JESSUP BEAUTY, założona w Hong Kongu w 2013 roku. W ofercie firmy znajdują się zarówno pędzle z włosia naturalnego, jak i syntetycznego, do wyboru mamy modele w praktycznych kształtach do makijażu oczu i twarzy.
Cena vs. jakość
Posiadam dwa zestawy, 25 sztuk do twarzy i oczu z włosia naturalnego i syntetycznego, a także 13 sztuk z czarnymi trzonkami, włosie syntetyczne. Kilka modeli się dubluje, ale nie mam nic przeciwko, ponieważ żadna ich ilość nie będzie nadmiarem 😉
W ofercie są również pędzle o ciekawych i bardzo użytecznych kształtach, których mi do tej pory brakowało.
Pędzle JESSUP są bardzo tanie, czy wobec tego warto się nimi zainteresować? Zwłaszcza jeśli mówimy o produkcie chińskim (wiadomo, z jakością bywa różnie i często jest to loteria).
Z pewnością pierwsze, na co zwracamy uwagę przy wyborze narzędzi do makijażu jest ich jakość, w tym przypadku mam na myśli konkretnie jakość włosia. Jest ono bardzo miękkie i delikatne, tyczy się to również tego syntetycznego, co było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Żaden z pędzli nie drapie skóry twarzy czy delikatnej powieki. Włosie jest sprężyste, bardzo dobrze pracuje się z produktami o różnych konsystencjach.
Niektóre z pędzli mogłyby mieć nieco bardziej zwarte włosie, ale i dla nich znajduję zastosowanie.
Ceny
zestawów wahają się od ok. 59 do 130 zł w zależności od kolekcji oraz
oczywiście kursu dolara. Bez wahania Wam je polecam, zwłaszcza jeśli tak
jak ja potrzebujecie wielu egzemplarzy do pracy, ale nie chcecie
rezygnować z wysokiej jakości.
zestawów wahają się od ok. 59 do 130 zł w zależności od kolekcji oraz
oczywiście kursu dolara. Bez wahania Wam je polecam, zwłaszcza jeśli tak
jak ja potrzebujecie wielu egzemplarzy do pracy, ale nie chcecie
rezygnować z wysokiej jakości.
Całą ofertę producenta znajdziecie w oficjalnym sklepie JESSUP na Aliexpress. Pędzle są również dostępne w polskich sklepach internetowych, jednak za komplet 25 sztuk musimy zapłacić ok. 180 zł. Nie wiem jak Wy, ale ja jednak wolę poczekać nieco dłużej na przesyłkę.
Nie jest to pierwszy zakup pędzli z Chin, zapraszam także do recenzji innych zakupionych na Aliexpress:
Podróbka czy inspiracja?
Patrząc na pędzle JESSUP trudno się oprzeć wrażeniu, że twórcy mocno się inspirowali modelami z oferty ZOEVA. Spokojnie mogę powiedzieć, że zestaw z białymi trzonkami to kopia pędzli niemieckiej marki, powielają się nawet nazwy poszczególnych egzemplarzy oraz nadane im numery. Na pewno zapytacie, czy jakość jest tożsama. W wielu przypadkach włosie i kształty są niemal identyczne. Zasadnicza różnica polega na stopniu zbicia włosia, zwłaszcza w modelach do blendowania cieni. Są one mniej zwarte, przez co nabiera się na nie mniej produktu, a samo jego rozprowadzenie i budowanie intensywności zajmuje nieco więcej czasu. Jednak praca z pędzlami JESSUP należy do bardzo przyjemnych.
Pędzle JESSUP bez dwóch zdań są inspirowane ZOEVĄ, nie uważam jednak, żeby można je było nazwać podróbką, ponieważ znajdą się także różnice. Według mnie jest to bardzo udana, i co najważniejsze, tania alternatywa.
Poniżej kilka zdjęć porównawczych. Pozostawiam je Waszej ocenie 😉
Model nr 228 do blendowania |
Modele nr 317 do eyelinera i nr 322 do brwi |
Pędzle nr 106 do pudru |
Pędzle nr 127 do różu |
Pędzle nr 105 do rozświetlacza |
Pędzle nr 222 do nakładania cieni na całą powiekę |
Jak Wam się podobają pędzle JESSUP? Mnie bardzo, na pewno zaopatrzę się w kolejne komplety. A może macie inne propozycje pędzli z Aliexpress, którymi warto się zainteresować?