Puder RIMMEL MATCH PERFECTION – recenzja

 

Poszukiwania “złotego środka”

 
Jak już wspominałam wiele razy, mam bardzo suchą i cienką skórę pod oczami, która wymaga szczególnego traktowania. Koniecznością jest stosowanie odpowiedniej pielęgnacji, ale poza tym również kosmetyków, które nie obciążą tego miejsca i nie podkreślą załamań skóry. 
 
Produktami do makijażu, bez których nie mogę się obejść i do których muszę mieć pełne zaufanie są więc korektor i puder pod oczy. Ten pierwszy musi być dość mocno kryjący, drugi powinien rozjaśniać i wygładzać obszar pod oczami. Każda z Was, która boryka się z podobnymi do moich problemami wie, jak trudno dobrać odpowiednie produkty do ich skutecznego kamuflowania.

 

Dobry puder z drogerii?

Coraz częściej możemy się przekonać, że to możliwe. Producenci kosmetyków, które znajdziemy na drogeryjnych półkach muszą sprostać wymaganiom konsumentów i podążać za konkurencją, dzięki temu od pewnego czasu możemy cieszyć się kosmetykami coraz wyższej jakości. Jedną z takich drogeryjnych perełek jest właśnie puder sypki RIMMEL Match Perfection.

Sięgnęłam po niego zupełnie przypadkiem i w ciemno, oczywiście w Rossmannie nie było testera… I okazał się on strzałem w dziesiątkę! Ale może po kolei.

Dotychczas całkiem nieźle z utrwalaniem korektora pod oczami radził sobie puder w kamieniu RIMMEL Lasting Finish. Jednak nie przepadam za taką formułą pudrów, zdecydowanie lepiej pracuje mi się z produktami sypkimi. Postanowiłam więc poszukać dla niego zamiennika.

Rozjaśnienie, wygładzenie, utrwalenie

Puder RIMMEL Match Perfection, według moich ustaleń, występuje tylko w odcieniu – 001 Transparent. W opakowaniu ma ona bardzo jasny delikatnie beżowy kolor z różowymi tonami, jednak po nałożeniu na skórę jest zupełnie niewidoczny. Puder jest bardzo drobniutko zmielony i aksamitny w dotyku, dzięki czemu doskonale stapia się ze skórą.

Używam go tylko pod oczy i sprawdza się idealnie, przepięknie wygładza skórę, a dzięki bardzo delikatnym dorbinkom odbija światło. Jak już mówiłam, konsystencja RIMMEL Match Perfection jest aksamitna, więc puder nie podkreśla załamań skóry. Korektor pod oczami pozostaje nienaruszony przez cały dzień i wygląda świeżo, jak zaraz po aplikacji, to chyba największa zaleta produktu.

Podsumowując, jest to świetny, tani, drogeryjny puder, który świetnie się sprawdzi wszystkim tym, które szukają utrwalenia, wygładzenia i rozjaśnienia obszaru pod oczami.

Za opakowanie 10g zapłacimy w drogerii internetowej ok. 24 zł. Jeśli nie trafiłyście jeszcze na swój ideał, wypróbujcie go koniecznie 😉

 
 

Testowałyście już puder RIMMEL Match Perfection? A może znacie inne pudry, które czynią cuda, ale nie rujnują przy okazji kieszeni?

 

2 myśli na “Puder RIMMEL MATCH PERFECTION – recenzja”

Komentarze zostały wyłączone.